Tradycje ślubne, było coś starego, więc teraz czas na coś nowego. Dla wielu panien młodych czymś nowym jest suknia ślubna, buty, itp. ale moja siostra miała inny pomysł. Po raz kolejny postanowiła zachować się ekologicznie i nie wysyłać tradycyjnych, papierowych zaproszeń. Stwierdziła, że nie watro marnować tyle papieru w dobie XXI wieku. W związku z tym wszystkie zaproszenia i programy ślubne przesłała pocztą elektroniczną. Wyszukała odpowiednie kompozycje w Internecie, odpowiednio je edytowała i zamieściła wszystkie potrzebne informacje o uroczystościach. Wcześniej rozeznała czy wszyscy goście posiadają taką pocztę i pozbierała adresy. Jeśli ktoś nie miał poczty internetowej, to otrzymywał zaproszenie faksem lub dostawał informacje telefonicznie. Do każdego zaproszenia dołączyła prośbę o potwierdzenie otrzymania informacji o ślubie, dzięki czemu miała pewność, że nikt nie został pominięty.