Zbliża się Twoje wesele, a Ty nie masz jeszcze wynajętej Sali i niestety nie potrafisz znaleźć odpowiedniej a zostało już kilka tygodni do całego przyjęcia. Wygląda na to, że wszystko się posypało, Sali weselnej nie ma, przyszła małżonka bardzo zirytowana, nie ma szans na poprawę sytuacji. Przegrałeś wszystko padło i poległeś. Brzmi jak czarny scenariusz mało śmiesznej komedii. Jednak jeżeli nie weźmiesz po uwagę tego co napisałem, nie weźmiesz sobie do serca tego, że to się może zdarzyć to możesz trafić podobnie. Dobre i piękne sale weselne są wynajmowane nawet 3 lata przed terminem wesela. Wynajem Sali w terminie, który nam odpowiada graniczy z ducem jeżeli robimy to na ostatni moment. Mówiąc ostatni moment mam na myśli nawet rok wcześniej. Tak to już jest na rynku weselnym, że trzeba się mocno spieszyć z wyborem i podejmować racjonalne ale za to bardzo szybkie decyzje W innym wypadku możemy mieć uśmiech ale raczej wymuszony i sztuczny, a w głębi duszy będziemy czuć zniesmaczenie, rozdrażnienie i mocne zdenerwowanie. A gdy tak się będziemy czuć bo np. sala która mamy nie jest najlepsza (bo nie zabraliśmy się za wynajem odpowiednio szybko) to wesele się nie uda. Impreza będzie drętwa, a Ty będziesz czuł się strasznie. Dlatego przestrzegam, zadbaj o to jak najszybciej.